W miskach rozmoczony chleb, na szyjach grube paski od spodni zamiast obroży i przytwierdzone do nich ciężkie łańcuchy. Do tego fotel, służący za schronienie oraz buda zrobiona z... dywanu. Taki widok zastali inspektorzy OTOZ Animals, którzy odpowiedzieli na zgłoszenie mieszkańców jednej z podbydgoskich wsi.
Przeczytaj też: Były głodzone, zaniedbane i chore. OTOZ Animals z Bydgoszczy odebrał psy właścicielom
W sobotę (7 września) w asyście policji odebrali trzy zaniedbane i wystraszone psy, które od ponad dwóch lat pilnowały starych klatek na króliki i mebli pozostawionych na posesji. - Właścicielka tych zwierząt twierdziła, że kocha swoje psy bardziej od własnych dzieci - mówią inspektorzy OTOZ Animals z Oddziału Kujawsko-Pomorskiego. - Tymczasem opiekowali się nimi sąsiedzi, kiedy pani zapominała przyjść z pobliskiego mieszkania, dać im jeść i pić.
W najgorszym stanie jest dziesięcioletni psiak. Dwa młodsze, które mają sześć i trzy lata, są w lepszej kondycji. Wszystkie trafiły pod opiekę Schroniska dla Zwierząt w Bydgoszczy.
Każdego miesiąca do bydgoskiego oddziału OTOZ Animals wpływa kilkaset zgłoszeń dotyczących złego traktowania zwierząt. - Tygodniowo przeprowadzamy około dwudziestu interwencji - relacjonuje jedna z inspektorek bydgoskich "Animalsów".
Jeżeli jesteście świadkami znęcania się nad zwierzętami, nie bądźcie obojętni. Zgłoście to. Z bydgoskim OTOZ Animals można kontaktować się za pomocą maila [email protected].
Przeczytaj także:
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?