Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Droższa kiełbasa biała i szynka wieprzowa. Żywca wieprzowego na rynku jest mniej

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
Kilogram białej kiełbasy z rodzinnej firmy w Suchorączku (na pierwszym planie - Roman Olszewski) jest o dwa zł droższy niż kilka miesięcy temu. Bo koszty produkcji wzrosły
Kilogram białej kiełbasy z rodzinnej firmy w Suchorączku (na pierwszym planie - Roman Olszewski) jest o dwa zł droższy niż kilka miesięcy temu. Bo koszty produkcji wzrosły Lucyna Talaśka-Klich
Na wielkanocnych stołach znajdzie się m.in. biała kiełbasa, która podobnie jak inne wyroby z wieprzowiny, stopniowo drożeje.

- Nie możemy zbyt gwałtownie podnieść cen naszych wyrobów, bo klienci takich podwyżek nie zaakceptują, a przecież koszty produkcji bardzo nam wzrosły - mówi Roman Olszewski prowadzący rodzinną firmę Andrób w Suchorączku (k. Więcborka) zajmującą się przetwórstwem mięsa na niewielką skalę. Surowiec pochodzi z gospodarstw braci - Romana i Sławomira Olszewskich, którzy ostatnio coraz więcej płacą m.in. za pasze. To efekt sytuacji na światowych rynkach, także wojny w Ukrainie, która jest spichlerzem Europy.

Nieuniknione podwyżki

Przetwórca twierdzi, że podwyżki są nieuniknione. - Cenę za kilogram białej kiełbasy, w porównaniu do stycznia tego roku, podnieśliśmy o dwa złote - mówi Roman Olszewski. - Inne nasze wyroby, na przykład szynki, też nieco podrożały.

To też może Cię zainteresować

I dodaje, że klienci widzą, iż w marketach ceny przetworów mięsnych tak szybko nie drożeją. - To efekt tego, że duże sieci handlowe podpisują długoterminowe umowy z dostawcami - twierdzi. - Gdy koszty produkcji bardzo rosną, to przetwórcy nie mogą nagle zmienić ceny. I dlatego to oni tracą.

Ceny w skupie hamują

Tracą także rolnicy, producenci żywca wieprzowego, bo ceny w skupie nie rosną tak szybko jak powinny (gdy stawki na światowych rynkach wzrastają), ale bardzo szybko spadają (gdy na niemieckiej giełdzie odnotowano choćby najmniejszą obniżkę).
Jarosław Saldat z Dworzyska ( gm. Świecie) niedawno sprzedał tuczniki po 6,30 zł za kilogram żywca.

Przypomnijmy, że jeszcze w lutym br. za kilogram tucznika w kl. 1 oferowano rolnikom zaledwie 3,70 - 4,20 (tak wynika z notowań Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego). 5-7 kwietnia stawki wzrosły do 6,20-6,50 zł za kilogram żywca wieprzowego.

- Niestety ostatnio znowu kupujący nieco obniżyli stawki za tuczniki - zauważa gospodarz z Dworzyska. - A przecież pszenica jest wciąż bardzo droga (1800 -1900 zł/t), to samo dotyczy koncentratu (3800 zł/t).

To też może Cię zainteresować

Aleksander Dargiewicz, prezes zarządu Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej POLPIG wyjaśnia: - Ostatnie silne wzrosty cen skupu trzody chlewnej w całej UE wyhamowują. Głównym powodem są trudności przetwórców w przełożeniu tak dynamicznych wzrostów surowca na sieci handlowe. Dlatego potrzebny jest pewien okres na wynegocjowanie nowych kontraktów na zmienionych warunkach. Nowe umowy z sieciami, rozpoczynający się sezon grillowy, sezon turystyczny w powiązaniu z mniejszą podażą żywca mogą dać impuls do dalszych wzrostów cen, co jest niezbędne do zapewnienia opłacalności produkcji hodowcom świń przy rosnących cenach pasz, energii i gazu.

- Gdybym miał wyjść na zero przy obecnych cenach pasz, to kilogram żywca wieprzowego musiałby kosztować ok. 9 złotych - dodał Jarosław Saldat, który zdaje sobie sprawę, że jest to raczej nierealne. Przynajmniej na razie.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sepolnokrajenskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto