Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obrączka na rękawiczkę, pocałunek przez maskę?

Sandra Szymańska
Sandra Szymańska
Niektóre pary odwołują śluby zaplanowane na wiosnę. Te, które ich nie przełożą, będą musiały dostosować się do restrykcyjnych wytycznych
Niektóre pary odwołują śluby zaplanowane na wiosnę. Te, które ich nie przełożą, będą musiały dostosować się do restrykcyjnych wytycznych Zdjęcie ilustracyjne/pixabay.com
Panująca epidemia ma wpływ nie tylko na nasze codzienne życie, gospodarkę, imprezy kulturalne i sportowe. Pary, które tak pieczołowicie przygotowały się na swój najważniejszy dzień, decydują się na odwołanie ślubu.

Zaostrzone restrykcje sprzed kilku dni mówią o zakazie zgromadzeń powyżej dwóch osób. Wyjątkiem jest na przykład udzielanie ślubów. Może w nich uczestniczyć maksymalnie pięć osób. W tej sytuacji narzeczeni stoją przed dylematem – wziąć ślub jedynie w obecności świadków czy go przełożyć.

W marcu w Sępólnie Krajeńskim miały się odbyć dwie uroczystości. Jedną konkordatową para odwołała, druga ślub cywilny również, ale zastanawia się nad innym terminem. W kwietniu na trzy planowane uroczystości odbędą się dwie.

- Nie odmawiamy parom udzielenia ślubu, mogą taką decyzję podjąć sami. Jeśli jednak się na niego zdecydują w takich warunkach, musimy zachować wszelkie środki ostrożności. Uroczystość odbędzie się z ograniczoną liczbą osób: para młoda, świadkowie i urzędnik. Wszyscy będą musieli założyć rękawiczki i maski – informuje Lidia Kurowska z Urzędu Stanu Cywilnego w Sępólnie Krajeńskim. - Sytuacja jest wyjątkowa i nam też jest w tej chwili bardzo trudno – podkreśla.

W maju zaplanowany był jeden ślub, jednak para już zdecydowała się, że wstępnie przełoży termin na wrzesień. Na sześć zaplanowanych w czerwcu dwa odwołano.

Z kolei w Tucholi jeszcze w ubiegły piątek, gdzie dozwolone były zgromadzenia do 50 osób, jeden ślub doszedł do skutku. W drugim przypadku para zrezygnowała. - Taką decyzję podjęła w związku z tym, że mieli się pojawić goście z zagranicy – wyjaśnia Lucyna Gorzula, kierownik USC w Tucholi. Jednak już do ślubu zaplanowanego na ostatni piątek miesiąca nie dojdzie – para zdecydowała o przełożeniu terminu.

Zobacz także:
Przy okienku jedna osoba, kolejka na zewnątrz [zdjęcia]

Pod znakiem zapytania stoją te w przyszłym miesiącu. - Mamy trzy duże uroczystości 18 kwietnia. Państwo młodzi dotąd nie zmienili zdania, ale na razie nie ma potrzeby podejmowania tak trudnych decyzji, bo obostrzenia obowiązują do 11 kwietnia. Po świętach wielkanocnych będziemy wiedzieć, jak sytuacja będzie wyglądać – dodaje Gorzula.

Podobnie jest w Chojnicach – część par odwołuje uroczystości, część dostosuje się do obowiązujących wytycznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Obrączka na rękawiczkę, pocałunek przez maskę? - Gazeta Pomorska

Wróć na sepolnokrajenskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto