Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po proteście kobiet w Sępólnie policja skierowała wnioski o ukaranie do sądu

Sandra Szymańska
Sandra Szymańska
Podczas protestu kobiet w Sępólnie policja skierowała wnioski o ukaranie do sądu
Podczas protestu kobiet w Sępólnie policja skierowała wnioski o ukaranie do sądu Sandra Szymańska
26 października na rondzie Grudzińskiego i Placu Wolności w Sępólnie odbył się strajk kobiet przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. - Policjant powiedział, że jak postawię zapalony znicz, to dostanę mandat za zaśmiecanie. Postawiłam i mnie spisał – skarży się nasza Czytelniczka.

W trakcie poniedziałkowej manifestacji kobiet w Sępólnie Krajeńskim nie obyło się bez incydentów z udziałem protestujących i policji. Ponad setka uczestników strajkowała na rondzie im. E. Grudzińskiego i Placu Wolności, ze zniczami i wymownymi hasłami na transparentach. Uczestnicy wykrzykiwali też hasła antyrządowe. Kierowcy przejeżdżający ulicami miasta, wspierali ich klaksonami. Wydawało się, że w porównaniu do większych miast, jest spokojnie.

Strajk kobiet w Sępólnie. Policja skierowała wnioski o ukaranie do sądu

- Policjant powiedział, że jak postawię zapalony znicz, to dostanę mandat za zaśmiecanie. I postawiłam. To mnie spisał i powiedziałam, że nie przyjmuję mandatu. Nie jestem pewna, czy go wystawił, czy tylko straszył, żeby inni nie postawili, ponieważ nie dostałam w sumie nic do podpisania. Tylko ja postawiłam, reszta zrobiła to, jak policjanci odjechali – opowiada nasza Czytelniczka, jedna z uczestniczek protestu.

Dodaje, że funkcjonariusze zatrzymywali trąbiących kierowców.

Okazuje się, że faktycznie mandatów nie było, ale policja skierowała wnioski o ukaranie do sądu.

- Do głównych zadań policjantów należało zabezpieczenie przemarszu i zapewnienie porządku publicznego . Mundurowi starali się upłynnić ruch i zorganizować objazdy tak, aby te utrudnienia były jak najmniej dotkliwe dla kierowców. Zadbali też o bezpieczeństwo uczestników protestu. Niestety nie obyło się bez wniosków o ukaranie do sądu. Zastosowano je wobec 9 osób – mówi asp. Małgorzata Warsińska, oficer prasowy KPP w Sępólnie Krajeńskim.

Wnioski dotyczyły jednego przypadku braku maseczki, jednego za zaśmiecanie miejsca publicznego i jednego za tamowanie ruchu. Wobec czterech kierowców sąd ma zdecydować o karze za nadużywanie sygnału dźwiękowego, a wobec dwóch osób za używanie wulgaryzmów i spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.

Dlaczego w poniedziałek policja zdecydowała ukarać uczestniczki protestu za postawienia zniczy pod biurami poselskimi posłów PiS, a dzień wcześniej tego nie zrobiła? - To zależy od oceny policjanta, który pełni w tym czasie służbę – kwituje asp. Warsińska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na sepolnokrajenskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto