Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja z Chojnic szuka gwałciciela. Mieszkańcy wsi w gminie Brusy boją się

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Wideo
od 16 lat
Strach wyjść z domu po zmroku – tak mówią mieszkańcy jednej z wiosek w gminie Brusy. Strach potęguje fakt, że policja prawdopodobnie jeszcze nie ustaliła sprawcy gwałtu nastoletniej dziewczyny. Do tego doszło w sobotę (20 maja 2023 r.) późnym wieczorem.

Informacje o samym zdarzeniu są szczątkowe. Policja pod nadzorem prokuratora prawdopodobnie jeszcze szuka sprawcy napaści seksualnej na nastoletnią dziewczynkę z gminy Brusy. Do zdarzenia doszło w sobotę (20 maja 2023 r.) po godz. 22.00. Jak ustaliliśmy, dziewczyna z Brus do swojej wsi wróciła autobusem. Kiedy szła w kierunku domu, nagle zaatakował ją jakiś mężczyzna i zaciągnął na pole, potem w krzaki. Został spłoszony. Dziewczyna uciekła i pomocy szukała w pobliskich domach. Na nogi postawiona została niemal cała Komenda Powiatowa Policji w Chojnicach. Kiedy zamykaliśmy to wydanie gazety, ani policja, ani prokurator nie chcieli ujawniać szczegółów sprawy. Nawet tego, czy sprawca został zatrzymany.

- Ze względu na szczególny charakter sprawy, policjanci nie udziela informacji a śledztwo prowadzi chojnicka prokuratura – kwituje rzecznik prasowa chojnickich policjantów Magdalena Zblewska.

Brak tej najważniejszej dla mieszkańców wsi w gminie Brusy informacji – czy sprawca został złapany – potęguje strach.

- Na naszej ulicy mieszka dużo nastoletnich dziewczyn. Boimy się. Nawet nie chcę wyobrażać sobie, jak bardzo boi się rodzina tej dziewczyny. Słyszałam, że on się jej pytał, gdzie mieszka. A jak będzie się mścić? - mówi jedna z mieszkanek tej wsi, a kolejna dodaje: - Przekazujemy sobie informacje, że ten facet jeździł ciemnym samochodem w typie corsy. Miał rejestrację zaczynającą się chyba od PCH, choć tutaj pewności nie mamy. Zaparkował go, o tutaj, na tej ulicy – mówi kobieta, pokazując precyzyjnie miejsce. - Tutaj palą się latarnie ale w nocy, po ciemku ciężko powiedzieć, jaki ten samochód miał kolor. Może był granatowy, a może ciemnozielony… - mówi jedna z mieszkanek.

Od niedzielnego poranka mieszkańcy tej jednej wsi w gminie Brusy nie ustają w spekulacjach i domysłach. O zdarzeniu dyskutują wszyscy. A im więcej jest domysłów, tym większy pada strach. Zwłaszcza na mamy nastoletnich dziewczynek.

- Teraz to my wszystkie pilnujemy swoich córek. Muszą odbierać telefony, odpisywać na wiadomości… Po zmroku żadna nie chodzi sama – wylicza jedna z mam.

Mieszkańcy przekazują sobie także w formie ostrzeżenia, że napastnik miał dziwny akcent. Z ich relacji wynika, że mówił w języku polskim, ale ze wschodnim akcentem.

- Słyszałam, że to mógł być Ukrainiec ale nie wiem czy to prawda, bo przecież ta dziewczyna była roztrzęsiona i w szoku. On mógł do niej mówić nawet z akcentem śląskim – mówi jedna z mieszkanek wsi.

Kobiety mieszkające w tej wsi w gminie Brusy przekazują sobie najczęściej informacje mogące uchronić nastolatki przed ewentualnym atakiem. Mężczyźni z kolei szukają odpowiedzi na nurtujące ich pytania.

- Dlaczego ona nie krzyczała – dopytuje jeden z mężczyzn, stojący w grupce mieszkańców na chodniku, a inny kwituje: - Miała ponoć coś przy gardle. Myślała, że to nóż. Bała się – mówi, a inni potakują głowami ze zrozumieniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Policja z Chojnic szuka gwałciciela. Mieszkańcy wsi w gminie Brusy boją się - Chojnice Nasze Miasto

Wróć na sepolnokrajenskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto