Sesja Rady Miejskiej w Sępólnie. Radni będą głosować z domu

Regulacja jest jednym z elementów tzw. tarczy antykryzysowej, która przewiduje możliwość zdalnego obradowania i podejmowania rozstrzygnięć w stanie epidemii przez m.in. rady gmin, miast, powiatów i zarządy. Pod koniec marca przewodniczący Rady Miejskiej w Sępólnie sesję odwołał. Jedną z ważniejszych uchwał miała być ta dotycząca zmian w zapisach statutu sępoleńskiego żłobka, które mówią o tym, że do placówki będą mogły być przyjmowane tylko te dzieci, które posiadają obowiązkowe szczepienia ochronne.

Tym razem sesja zostanie zwołana prawdopodobnie na ostatnią środę kwietnia. Z tą różnicą, że będzie ona nietypowa. Po raz pierwszy w historii samorządu ma się odbyć w trybie zdalnym za pomocą tabletów.
- Wdrażamy się w ten system, udoskonalamy oprogramowanie tabletów, testujemy. Radni przejdą szkolenia i mam nadzieję, że sesja odbędzie się bez zakłóceń. W ten sam sposób po świętach wielkanocnych radni „spotkają się” na komisjach – mówi Franciszek Lesinski, przewodniczący RM W Sępólnie.

Nie wszyscy jednak będą obradować z domu. Przewodniczący Lesinski będzie prowadził obrady z sali sesyjnej w urzędzie. Burmistrz, sekretarz i obsługa rady również będą „na miejscu”.

Porządek obrad ma przebiegać tak, jak było to na zwyczajnych sesjach. Nic nie powinno stać na przeszkodzie, by radny zabierał głos. Każdy będzie musiał zdalnie zagłosować, a wyniki będą odnotowane w protokole. Wszyscy będą się widzieć i słyszeć.

A co z jawnością obrad? - Tak, jak było to do tej pory, sesja będzie transmitowana online na stronie Biuletynu Informacji Publicznej – zapewnia przewodniczący.

Zobacz też:
Sępoleńskie samorządy kupuja laptopy do lekcji online
Czytaj także:
Koronawirus wpływa na lokalną gospodarkę

Na najbliższej zwyczajnej, choć nietypowej, sesji radni mają podjąć uchwały m.in. w sprawie pomocy przedsiębiorcom. Chodzi o zwolnienia z opłat czynszu najmu lokali wynajmowanych od gminy i odroczeń podatków. Jak wstępnie oszacował samorząd, przy optymistycznych założeniach tytułu dochodów własnych z opłat od przedsiębiorców, straci około 20-30 procent, czyli ponad 5 mln zł w skali roku.