Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sołectwo samo musi zadbać o stan swojej drogi

Radosław Osiński
Mieszkaniec Roztok alarmuje, że droga wygląda tak jak na zdjęciu nawet przy niewielkich opadach
Mieszkaniec Roztok alarmuje, że droga wygląda tak jak na zdjęciu nawet przy niewielkich opadach Nadesłane
O jakość jednej z gminnych dróg w gminie Sośno niepokoi się jeden z naszych Czytelników. I nie jest to jedyne zapomnienie ze strony gminnego samorządu – w jego odczuciu.

Droga w Roztokach jest nieutwardzona, co powoduje, że znajduje się w opłakanym stanie - relacjonuje Czytelnik. - Pomimo panującej od pewnego czasu suszy nawet po niewielkich opadach deszczu droga zamienia się w tor przeszkód. Zalegająca woda, głębokie dziury i koleiny skutecznie utrudniają korzystanie z niej. Wszystko to doprowadza do uszkodzeń zawieszenia.

Jak podkreśla mieszkaniec Roztok, z roku na rok stan drogi ulega pogorszeniu pomimo tego, że obowiązkiem gminy jest utrzymywanie drogi w należytym stanie. To niewielkie sołectwo ma też inne niedostatki. Brak też świetlicy wiejskiej czy boiska dla dzieci.

- Zastanawiające jest to, na jakie cele przeznaczane są pieniądze z funduszu, które otrzymuje sołectwo, skoro nie są podejmowane działania w żadnym kierunku, by mieszkańcom żyło się lepiej – zauważa Czytelnik.

Co na to wójt gminy? Okazuje się, że zna tę sytuację. Jego zdaniem wspomniana droga jest przejezdna. Ponadto podkreśla, że lokalne inwestycje powinny być obiektem zainteresowani nie tylko wójta, ale i samych sołectw.

- Właśnie m.in. w tym celu Rada Gminy Sośno uchwaliła wydzielenie z budżetu gminy środków finansowych – funduszu sołeckiego - wyjaśnia Leszek Stroiński, wójt gminy Sośno. Ma on służyć najpilniejszym potrzebom sołectw.

Okazuje się, że w przypadku Roztok wszystkie środki funduszu sołeckiego w wysokości 15 tys. 316 zł mieszkańcy przeznaczyli na drogi i chodniki (1 tys. 460 zł – wykaszanie poboczy dróg i chodnika; 2 tys. 806 zł - równanie dróg; 11 tys. 050 zł – zakup materiałów na budowę chodnika budowanego przy pomocy robotników publicznych).

Zobacz także:
To nie ferie. Lekcje on-line dla sępoleńskich uczniów

Gospodarz gminy Sośno odniósł się także do braków lokalnej infrastruktury w Roztokach. To popegeerowska wieś, jedno z najmniejszych sołectw w gminie. - Niestety, nie zabezpieczono wówczas terenów na boiska i place zabaw – przypomina wójt. - W latach 2006/2007 wystąpiliśmy, na wniosek sołtysa, do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa o przekazanie gruntów na cele wiejskie, m.in. na boisko. Niestety bez powodzenia. Myślę jednak, że gdy mieszkańcy wskażą taki teren na cele wiejskie (plac zabaw, boisko), ponownie zwrócimy się do agencji rządowej w tej sprawie.

Wójt Stroiński przypomina także, iż najbliższa świetlica, z której może korzystać społeczność Roztok, znajduje się w Wielowiczu, odległym o 2 km.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sołectwo samo musi zadbać o stan swojej drogi - Gazeta Pomorska

Wróć na sepolnokrajenskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto