Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szlachetna Paczka 2020 w Sępólnie w dobie pandemii. Poszukiwani wolontariusze

Sandra Szymańska
Sandra Szymańska
Robert Czerechowski, koordynator regionalny i lider rejonu Szlachetnej Paczki
Robert Czerechowski, koordynator regionalny i lider rejonu Szlachetnej Paczki Nadesłane
To będzie już XX edycja Szlachetnej Paczki, jednej z największych akcji dobroczynnych w kraju. Ruszył właśnie nabór wolontariuszy. Jak Szlachetna Paczka będzie wyglądać w 2020 roku w dobie koronawirusa? - Zmieniło się wiele – mówi koordynator regionalny i lider rejonu, Robert Czerechowski z Sępólna.

Szlachetna Paczka wystartowała już po raz dwudziesty. To, co roku wyjątkowa akcja, w której wsparcie materialne, ale też duchowe, otrzymują najbardziej potrzebujący. W tym ostatnim - może być najtrudniejsza. Liderzy powoli kompletują swoje drużyny, ale już zastanawiają się, w jaki sposób przeprowadzić akcję w dobie Covid-19.

- Jeśli chodzi o przygotowania, zmieniło się wiele – przyznaje Robert Czerechowski, koordynator regionalny i lider rejonu sępoleńskiego Szlachetnej Paczki. - Szkolenia i wdrożenia dla wolontariuszy i liderów są przeprowadzane zdalnie. Dokumenty będą przesyłane cyfrowo i nie będzie trzeba ich magazynować, co akurat jest dobrym rozwiązaniem – wyjaśnia Robert, któremu w ubiegłym roku udało się zebrać 25-osobową drużynę, i to, jak podkreśla, było wybitnym osiągnięciem.

Szlachetna Paczka a koronawirus

W Szlachetnej Paczce przyjął się podział na siedem kategorii rodzin w potrzebie: start w samodzielność, dziecko chore lub z niepełnosprawnością, samodzielny rodzic, starość i osamotnienie, choroba lub niepełnosprawność, rodzina wielodzietna, zdarzenie losowe. W tym roku dojdzie ósma kategoria – osoby dotknięte skutkami pandemii.

- Jej ideą jest objęcie rodzin, których trudna sytuacja wynika właśnie z pandemii i wszystkiego, co jej dotyczy. Grono osób, które w niej się znajdzie, będzie bardzo szerokie: od osób, które straciły pracę, przez właścicieli firm, którzy mierzą się z trudnościami, osoby, które w wyniku kwarantanny musiały ograniczyć swój wymiar zatrudnienia ze względu na opiekę nad dziećmi, po te, które zachorowały na Covid lub rodziny, które straciły kogoś w wyniku choroby – wyjaśnia Czerechowski.

W tym roku dojdzie kolejna kategoria rodzin w potrzebie - dotkniętych skutkami pandemii.
Robert Czerechowski, koordynator regionalny i lider rejonu Szlachetnej Paczki

O ile procedury techniczne można przenieść do sieci, o tyle trudniej przenieść do niej spotkania ze zgłoszonymi do Paczki rodzinami. Bo właśnie o to przede wszystkim chodzi w akcji – kontakt twarzą w twarz, rozmowę, wsparcie duchowe.

- Rzecz w tym, że jesteśmy oczami i uszami darczyńców. Wolontariusze opierają swoją pracę na kontakcie z potrzebującymi, odwiedzając ich w domach. Poprzez ten kontakt tworzymy opis odzwierciedlający historię danej rodziny, który następnie czytają darczyńcy. Bez spotkania w domu zgłoszonego umknie wiele rzeczy. Liczy się osobiste wrażenie, jakie powstaje przy kontakcie z drugą osobą i zobaczeniu miejsca zamieszkania, z którego można wiele wywnioskować i mądrze pomóc, na przykład przy weryfikacji potrzeb. A przecież chodzi o to, by pomóc jak najlepiej – podkreśla koordynator.

Jesteśmy oczami i uszami darczyńców.
Robert Czerechowski

Nadal nie do końca wiadomo, jak będzie wyglądała ta edycja, ponieważ nikt nie wie, co nas czeka w ciągu najbliższych miesięcy. Zapowiadana jest na jesień druga fala epidemii. Sytuacja epidemiologiczna będzie regulowała procedury przeprowadzenia akcji.

-Na ten moment zakładamy, że spotkania z rodzinami odbędą się w standardowym rytmie z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, chociaż mówi się o pracy zdalnej, tzn. ograniczeniu wizyt u rodzin poprzez wypełnianie arkuszy spotkań przez telefon. To zrozumiałe ze względu na Covid-19, jednakże pojawiło się dużo wątpliwości co do tego rozwiązania. To nie jest tak, że jesteśmy wścibscy i nieufni wobec zgłoszonych rodzin, nie o to chodzi. Już same zgłoszenia rodzin zawierają niezbędne informacje i zwykle nie chodzimy w ciemno – podkreśla Robert Czerechowski. - Oczywiście, jeśli będą takie zalecenia, a nawet gdyby nie było, ale w ten sposób wolontariusze lub rodziny będą czuli się pewniej, to będziemy tak działać.

Jak dodaje Robert, przez pandemię, chętnych wolontariuszy jest mniej .- Wprawdzie kujawsko-pomorskie osiągnęło pożądane minimum otwartych rejonów, ale nie można być tym usatysfakcjonowanym, ponieważ wiele pozostaje bez lidera. Nakło, Szubin, Tuchola, Lubiewo, Więcbork - wszędzie tam brakuje zgłoszeń i istnieje ryzyko, że nie zostaną otwarte.

Szlachetna Paczka w Sępólnie – jak pomóc rodzinom?

Rodziny w potrzebie można już zgłaszać. Aby to zrobić, należy przekazać zgodę wstępną rodziny (dostępną na stronie internetowej Paczki, ze strony facebookowej Szlachetna Paczka - Sępólno Krajeńskie; zgodę może przekazać również wolontariusz). Po wypełnieniu arkuszy rodzina trafia do systemu Bazy Rodzin, a po otwarciu bazy historię rodziny może poznać darczyńca i zdecydować się na pomoc.

- W naszej pracy najważniejsza jest realna pomoc. Docierając do rodzin i poznając je, wiemy, czego im najbardziej brakuje, możemy to dokładnie przedstawić, a darczyńca dokładnie wie, czy może pomóc. Najważniejszym etapem jest finał, czyli „Weekend cudów", zwykle przypadający na początek grudnia. Podobnie jak w zeszłym roku, w tej edycji także będziemy wykraczać poza granice gminy Sępólno, więc śmiało mogą się do nas zgłaszać osoby z terenu powiatu sępoleńskiego, które chcą pomóc w swojej okolicy– przypomina Czerechowski.

W 2019 roku w całym województwie kujawsko-pomorskim Szlachetna Paczka pomogła ponad 900 rodzinom. W akcję zaangażowało się 500 wolontariuszy.

Może się wydawać, że Szlachetna Paczka działa od sierpnia do grudnia. To nieprawda. Gdy wiosną zaczęła się pandemia koronawirusa, grupa uruchomiła infolinię "Dobre Słowa - Telefon dla Seniorów". W tym czasie osoby starsze były jeszcze bardziej samotni i wykluczeni.

- Bardziej palące stały się potrzeby dotyczące relacji i więzi społecznych, w tym odpowiedź na niepokój i lęk. Wiele z podstawowych potrzeb osób starszych, jak zakupy czy dostęp do leków, było nie do zrealizowania, więc z pomocą ruszyli wolontariusze. Podobnie jak w WOŚP, gdzie powstała baza z chętnymi do pomocy zarejestrowanymi osobami. Nasza sępoleńska drużyna też była zgłoszona.

Zainteresowani wolontariatem bądź zgłaszaniem rodzin mogą kontaktować się z liderem i koordynatorem Robertem Czerechowskim poprzez Facebook, mailowo [email protected] lub telefonicznie 502 522 577.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sepolnokrajenskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto