Szósty aneks do umowy na opracowanie dokumentacji ronda na ul. Kościuszki w Sępólnie

Zobacz wideo: Tak znika wiadukt w Bydgoszczy

Gmina Sępólno Krajeńskie otrzymała do podpisania szósty aneks do umowy dotyczącej sporządzenia dokumentacji projektowej przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy na budowę ronda na drodze wojewódzkiej 241 u zbiegu ulic Kościuszki, Popiełuszki i Odrodzenia.

- Aktualny termin jej wykonania to teraz koniec grudnia 2021 roku. Co nie oznacza, że to ostateczny termin, bo przecież wiemy, że sprawa ciągnie się już bardzo długo – mówił na ostatniej sesji rady miejskiej burmistrz Waldemar Stupałkowski.

Samorząd na sfinansowanie dokumentacji przeznaczył 150 tysięcy, a dokumentacja nie jest gotowa od kilku lat.

- Wydaliśmy już tyle pieniędzy, a nawet nie wiadomo czy to rondo będzie. Może nawet stracimy te 150 tysięcy i nie będzie nic. Dlatego proponowałbym na przyszłość podczas kolejnych spotkań z panią poseł Iwoną Kozłowska, by lobbowała u marszałka o to nasze rondo – zaapelował radny Zdzisław Grzeca.

Burmistrz zaznaczył, że za każdy razem, gdy dochodzi do spotkań z posłami, poruszany jest temat zarówno budowy ronda i wykonania dokumentacji, jak również ostatniego remontu fragmentu drogi wojewódzkiej nr 241 na odcinku Sikorz-Trzciany (2,3 km) i Zboże – Więcbork (1,5 km).

- Mamy zrobione 2 kilometry drogi w gminie Sępólno, ale nie w takim standardzie, jak oczekiwaliśmy, bo pierwotne plany przewidywały budowę ścieżek rowerowych na całej długości drogi, modernizację skrzyżowań i prostowanie zakrętów. To był naprawdę profesjonalny, dobrze zrobiony projekt. Natomiast dziś mamy praktycznie tylko nowy asfalt. Co do samego odnowienia nie ma zastrzeżeń, jednak oczekiwaliśmy po pierwsze – całości, po drugie – w innym standardzie – przypomniał Stupałkowski.

Radny Janusz Tomas krytycznie odniósł się do działań marszałka województwa-pomorskiego Piotra Całbeckiego. Zaproponował, by zaprosić do Sępólna radnych sejmiku województwa.

- W końcu raz na jakiś czas mogą przyjechać do swoich wyborców i posłuchać, jakie mamy bolączki. Zaczynamy robić się peryferiami województwa kujawsko-pomorskiego. Taka niestety jest prawda. To, co wyprawia pan marszałek w ostatnim czasie w stosunku do nas, z inwestycjami, żąda dodatkowe opłaty, chociażby co do ronda na ul. Kościuszki, to jest kpina! My dajemy na to sporo pieniędzy i ciągle jest przekładane - skrytykował. - Dlaczego mówię o radnych województwa? Marszałek jest tylko osobą, którą zawsze można odwołać – stwierdził Janusz Tomas.

Przypomnijmy, że porozumienie między dwoma samorządami dotyczące opracowania dokumentacji projektowej i udzielenia dotacji celowej na wykupy gruntów pod budowę ronda zawarto w kwietniu 2017 roku i pierwszy termin wykonania zadania był przewidziany na koniec czerwca 2018 roku. Ale już w marcu następnego roku zawarto pierwszy aneks do porozumienia ze względu na zmianę nazwy ulicy (z 27 Stycznia na ul. Popiełuszki) i wydłużono termin na koniec roku. W kwietniu 2018 został ogłoszony przetarg na opracowanie dokumentacji, ale oferty przekraczały zabezpieczoną kwotę, więc przetarg unieważniono. Drugi skończył się identycznie. W październiku 2019 roku sporządzono kolejny aneks porozumienia, by gmina zwiększyła dotację. Wówczas wszystko miało się zakończyć na koniec 2020 roku. W trzecim przetargu oferty dalej były za wysokie. I znów podjęto decyzję o zwiększeniu funduszy. W ten sposób powstał czwarty aneks zmieniający kwotę dotacji i termin.

Ze względu na przedłużające się procedury projektowe w listopadzie 2020 roku sporządzono kolejny, piąty już aneks do porozumienia zmieniający terminy dotacji i termin realizacji zadania na 31 marca 2021 roku. W ostateczności prace zlecono Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy, z którym termin ten był jednak uzgodniony na wrzesień tego roku. W sierpniu podpisano też umowę dotyczącą pokrycia kosztów wykupu gruntów przez gminę.

I tak oto, gmina Sępólno wydała już 150 tysięcy zł na dokumentację ronda, której dalej nie ma i podpisała szósty aneks do umowy. Jak całą sytuację tłumaczy dodatkowo, oprócz przeciągających się procedur, samorząd województwa? Ten zarzeka, że opóźnienia nie są winy wykonawcy.

- Nastąpiło opóźnienie w wydaniu niektórych warunków na likwidację kolizji z sieciami (Enea Operator, Orange) czy wydania warunków na odwodnienie. Co więcej, dość długo trwała procedura uzyskania odstępstwa od przepisów architektoniczno-budowlanych w zakresie lokalizacji obiektu budowlanego przy działce kolejowej i torach. Nie było możliwości zaprojektowania obiektu bez zbliżenia się do torów i działki kolejowej – istniejący przejazd. O odstępstwo wystąpiono 05.08.2020 r., a uzyskano je dopiero 09.04.2021 r. - informuje Mirosław Graczyk, dyrektor Departamentu Infrastruktury Drogowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

Ale na tym sprawa się nie skończyła, bo problem był również z branżą gazową.

- Duży wpływ na opóźnienie opracowania dokumentacji ma także przedłużająca się procedura uzgodnienia z PSG w Bydgoszczy. Po wydaniu warunków na usunięcie kolizji/zabezpieczenie sieci gazowej doszło do spotkania przedstawicieli ZDW i PSG. Na spotkaniu ustalono, że nie będzie potrzeby wykonania projektu na usunięcie kolizji, bowiem wystarczy wymienić rury gazowe na nowe. W późniejszym czasie okazało się, że wydział merytoryczny PSG nie jest w stanie uzgodnić usunięcia kolizji bez sporządzenia dokumentacji, dlatego Wykonawca musiał sporządzić dokumentację na likwidację kolizji. Zmieniono warunki, bowiem ich zakres wykraczał poza zakres opracowania dokumentacji. Uzgodnienie dokumentacji branży gazowej trwało bardzo długo. 26.02.2021 r. wystąpiono z wnioskiem o uzgodnienie dokumentacji, a otrzymano je 17.09.2021 r. - nadmienia Mirosław Graczyk.

Jak dodatkowo informuje dyrektor, 20 sierpnia złożono wniosek o wydanie decyzji ZRiD, natomiast 28 września otrzymano wezwanie do uzupełnienia braków formalnych we wniosku. Trwa zatem kompletowanie dokumentów.