Niebezpiecznie na osiedlu Słowackiego w Sępólnie. Ruch jak w centrum miasta

Osiedlowe drogi w Sępólnie Krajeńskim nie są bardziej bezpiecznie od tych głównych ulic w centrum miasta. W ostatnim czasie przekonują się o tym mieszkańcy, zarówno kierowcy, jak i piesi. Od pół roku szczególnie osiedle Słowackiego stało się bardziej uczęszczanym miejscem. Ma to oczywiście związek z budową ronda na ul. Kościuszki.

- W imieniu mieszkańców osiedla Słowackiego apeluję do kierowców poruszających się pomiędzy ulicą Popiełuszki a Baczyńskiego wzdłuż garaży o zachowanie szczególnej ostrożności i uwagi w stosunku do pieszych, którzy poruszają się po tejże ulicy, korzystając z garaży lub śmietników. Niedawno doszło tam do groźnego potrącenia – zaapelował Artur Juhnke. - Przedmiotowy odcinek drogi stal się ostatnio alternatywna trasą dla budowanego ronda i można zaobserwować tu wzmożony ruch. Jak wskazywali mieszkańcy, znajduje się tam ograniczający widoczność kontener na odzież. Interweniowałem w tej sprawie u pani prezes spółdzielni mieszkaniowej, co spotkało się ze zrozumieniem i obietnicą zmiany jego lokalizacji w najbliższym czasie.

Jak dodał radny, ostrożność powinni zachować także piesi uczestnicy ruchu drogowego w tym miejscu. Jest to również droga, którą dzieci pokonują do szkoły.

Zaznaczmy, że kierowcy objeżdżają głównie arterie miasta także ulicą Wysoką i Komierowską. Szczególnie niebezpiecznie jest na parkingu pomiędzy blokami na os. Słowackiego i Wysokiej, którą pędzą kierowcy, na wysokości liceum, sklepu oraz na skrzyżowaniu na ul. Wysokiej z Komierowską, gdzie co jakiś czas dochodzi do stłuczek.

Budowa ronda u zbiegu ulic Kościuszki, Popiełuszki i Odrodzenia, którego inwestorem jest Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego, ma się zakończyć do końca kwietnia. Pierwotnie inwestycja miała być gotowa pod koniec ubiegłego roku.

- Gmina nie ma wpływu na tempo prac na tej inwestycji. Mając jednak na uwadze uciążliwość jej realizacji dla mieszkańców, pozostajemy w stałym kontakcie z inwestorem i wykonawcą. Z informacji od Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy wynika, że na dziś podbudowa ronda jest zbyt wilgotna, by trwale połączyła się z warstwą asfaltu i dlatego prace są wstrzymane. Gdy warunki techniczne pozwolą, wykonawca wróci na plac budowy – informuje burmistrz Waldemar Stupałkowski.