Krótko po godzinie 18 na scenie zobaczyliśmy bohaterów komedii prorodzinnej, czyli Adama, w rolę którego wcielił się Jakub Wons i Nataszę, graną przez Alżbetę Lenską. Spektakl rozpoczyna się w momencie, kiedy Natasza, żona Adama, wyjeżdża na wesele do przyjaciółki. Adam wymiguje się od wspólnego wyjazdu razem z żoną i zostaje sam w domu. Wierzy, że nacieszy się domowym spokojem od uszczypliwego narzekania żony przy szklaneczce dobrego trunku. Podczas nieobecności małżonki do głównego bohatera przychodzi natrętny akwizytor i wróżbita Filip grany przez Marka Pitucha. Do drzwi puka przedstawicielka ośrodka adopcyjnego, o której wizycie Adam zupełnie zapomniał. Spokojne dotychczas życie bohatera wypełnia się mnóstwem niedomówień, pomówień i abstrakcyjnych insynuacji. A wszystko przykryte płaszczem "normalności". Jak rozwiązał się splot dziwnych wydarzeń – trzeba było po prostu zobaczyć.
Komedia „Żona do adopcji” to znakomity sposób na rozrywkę. Erotyczne aluzje, przebieranki, problemy z porządkami czy wątek porysowanej patelni, to wszystko sprawiło, że na twarzach publiczności pojawił się uśmiech.
Na zakończenie spektaklu nie zabrakło wspólnych zdjęć. Można było zdobyć autograf do zakupionej książki od autora spektaklu Marka Pitucha.
Spektakl "Żona do adopcji" w CKiS w Sępólnie - zdjęcia:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?