Muzyczne Zaduszki w Sępólnie Krajeńskim - zdjęcia. Rock’n’Feller i goście w hołdzie nieżyjącym twórcom

W piątek, 24 listopada, sala widowiskowa Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie zapełniła się mieszkańcami powiatu sępoleńskiego, którzy poznali się już na talencie lokalnych artystów i dobrej jakościowo muzyce na żywo stosunkowo młodego zespołu Rock’n’Feller. Tworzą go wokaliści Darek Łucyszyn i Paulina Brewka oraz gitarzyści Michał Pick i Robert Skaza. Sercem zespołu, czyli perkusistą, jest Marcin Łucyszyn. Podczas ostatniego koncertu zabrakło klawiszowca Sławka Stencla, dołączyła za to do grupy z grą na basie Aneta Zach.

Motywem przewodnim koncertu była muzyka nieżyjących już twórców i wykonawców.

- Listopad to miesiąc zaduszek, zespół przygotował więc segment poświęcony artystom, których muzyka nadal nam towarzyszy i inspiruje, mimo iż jej twórców nie ma już wśród nas – zapowiadał przed koncertem Michał Pick.

Pojawiły się też covery popularnych artystów święcących tryumfy współcześnie. Finalnie była to mieszanka starych i dobrych rockowych brzmień z lat 80. i 90. z nowoczesną muzyką rozrywkową. Takie połączenie stworzyło muzyczną całość na wysokim poziomie. Tym bardziej, że sępoleński zespół wspomagało doborowe towarzystwo z Kamienia Krajeńskiego: Wiktoria Żubka, Wiktor Kardasiński i Filip Hoppe, czyli zespół Entfloria oraz sępólnianka Martyna Cieślik.

Nie zabrakło utworów Dżemu, Tadeusza Nalepy i Breakoutu czy The Cranberries. Nowością względem poprzednich występów były przygotowane specjalnie na ten koncert piosenki Tiny Turner „The Best” i Amy Winehouse „Valerie”. Wspomniana Entfloria przygotowała ambitne, autorskie aranżacje z repertuaru Soundgarden, Nirvany, The Beatles i KATa, a Martyna Cieślik wykonała piosenki Avril Lavigne, Adele oraz The Cranberries.

Publiczność jak zawsze nie zawiodła i liczy na kolejną porcję dobrych rockowych, gitarowych brzmień.