Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trójkątny rynek był w Sępólnie Krajeńskim w średniowieczu i jest teraz. Z cyklu o historycznych centrach miast Kujaw i Pomorza

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Plac Wolności, czyli historyczny rynek w Sępólnie Krajeńskim po rewitalizacji, podczas uroczystości 11 listopada 2021 roku
Plac Wolności, czyli historyczny rynek w Sępólnie Krajeńskim po rewitalizacji, podczas uroczystości 11 listopada 2021 roku Fot. Marcin Misiak
Zapraszamy na rynek w Sępólnie Krajeńskim, niezwykły, bo trójkątny. Warto poznać jego tajemnice podczas wiosennych wycieczek po naszym regionie.

– Zwykle centralne place miast mają formę kwadratu lub prostokąta, a nasz ma kształt regularnego trójkąta i to – jak mi wiadomo – od samego początku, od lokacji miasta - uzmysławia Waldemar Stupałkowski, burmistrz Sępólna Krajeńskiego. - Owszem, rynki w Brodnicy czy Łowiczu także są trójkątne, ale nie tak idealnie jak nasz. Mało kto o tym wie.

Jezioro wyznaczyło granicę placu

Zdaniem burmistrza kształt sępoleńskiego rynku zdeterminowany został linią brzegową Jeziora Sępoleńskiego. W średniowieczu, gdy poziom wód był wyższy niż obecnie, mogło tak być, że brzeg podchodził do zachodniej krawędzi placu, czyli dzisiejszej ulicy gen. Hallera (drog krajowa nr 25). Obecnie rynek oddziela od akwenu wąski pas miejskiej zabudowy i wiodąca przy samym brzegu ul. Promenada. Dla porządku rzeczy dodajmy, iż dwa pozostałe boki trójkąta tworzy składająca się pod kątem prostym ulica Plac Wolności i cały historyczny rynek nazywa się Plac Wolności.

Ulice w kierunku południowo-wschodnim, zatem ku ścisłemu centrum Starego Miasta, odchodzą z placu pod kątem prostym i dalej – do ul. Średniej także krzyżują się pod tym kątem. Poza Średną linia ulic ulega zaburzeniu, bowiem zbliżają się do doliny meandrującej w niej rzeki Sępólnej (Sępolenki).

Rynek i główne ulice wytyczone zostały zapewne krótko po lokacji miasta na prawie magdeburskim przez króla Kazimierza Wielkiego 20 kwietnia 1360 roku. Zrobiono to na wyżej położonym terenie, na którym ani mieszkańcom, ani ich dobytkowi nie groziły wylewy rzeki ani jeziora. Przedlokacyjna osada znajdowała się nad samą rzeką.

Pierwotna osada znajdowała się w granicach państwa piastowskiego, które tu na Krajnie, w pierwszej połowie XII wieku dopiero utrwalało swe panowanie po wojnach Bolesława Krzywoustego z usamodzielnionym po bezkrólewiu księstwem pomorskim.

Pierwszym wymienionym z imienia i nazwiska właścicielem Sępólna był pochodzący z możnego rodu Leszczyców Hektor z Pakości, spokrewniony z wielkopolskimi Ostrorogami. Włościami nad Sępólną zarządzał jednak z pobliskiego Sikorza. W roku 1359 (to pierwsza pisana wzmianka o Sępólnie) Hektor ufundował kościół pw. św. Bartłomieja, a także młyn. Zarówno kościół jak i młyn istnieją do dziś, choć oczywiście to nie te same budynki, bowiem na przestrzeni wieków zmieniały swój wygląd, były przebudowywane. Przykładowo kościół farny, najważniejszy zabytek Sępólna, pochodzi z przełomu XVIII i XIX wieku. Jest dziełem mistrza murarskiego Jana Ludwika Vasentina z Debrzna.

Historyczne wzmianki o mieście, zatem poczynając od drugiej połowy XIV stulecia, mówią o tutejszych targach, które odbywały się raz w tygodniu oraz o jarmarkach, a te organizowano kilka razy w roku. Musiały odbywać się (bo gdzie indziej?) na rynku. W drugiej połowie XVI wieku w mieście funkcjonowały dwie karczmy, zaś karczmarze mogli warzyć piwo, choć w narzuconych przez władze ilościach.

Wszystko budowano z drewna

Nie ma wątpliwości, iż od początku miasta lokacyjnego wszystkie budynki, w tym otaczające rynek, były drewniane. Sępólno nie odbiegało pod tym względem od innych ośrodków regionu, czy nawet kraju. I tak jak to było niemal wszędzie, także tu miasto padało łupem obcych wojsk (na początku krzyżackich) i płomieni. Potem mieszkańcy z mozołem odbudowywali swe domy.

Jeszcze pod koniec XVIII wieku zabudowę stanowiły w znakomitej większości budynki drewniane. Kolejne pożary wybuchające już w czasach zaboru pruskiego wymusiły organizację straży pożarnej i solidniejszą konstrukcję domów, zwłaszcza dachów, które zaczęto kryć już nie słomą czy gontem, a ceramiczną dachówką.

Pożar w roku 1854 strawił m.in. wznoszący się na rynku kościół ewangelicki. Na jego miejscu w latach 1857-58 wzniesiono nowy, już murowany z wysoką na 37 m wieżą. Nie doczekał jednak naszych czasów, bowiem po II wojnie światowej - pod koniec lat 40. minionego stulecia - został rozebrany.

Domy wznoszące się obecnie wzdłuż trzech boków rynku, czyli Placu Wolności, reprezentują najczęściej przełom XIX i XX wieku, bądź początek XX.

Gruntowna rewitalizacja

Sępoleński rynek i boczne uliczki przeszły gruntowną rewitalizację, która pochłonęła 9 mln zł. Trwała ponad rok i od początku listopada 2021 roku odmienionym obliczem starówki mogli się cieszyć mieszkańcy i przyjezdni.

Największe zmiany zaszły na rynku – jego płyta została tak przebudowana, aby lepiej pełniła funkcję spacerowo – rekreacyjną i służyć także jako miejsce oficjalnych uroczystości. Rynek, wcześniej mający charakter w większości gruntowy (prócz wyznaczających jego obrys ulic), pokryty został granitowymi płytami. Odpoczynek umożliwiają ławki. Dla potrzeb rowerzystów ustawiono stosowne stojaki. Wieczorem cały plac rozświetlają lampy i podświetlana fontanna.

Zanim rynek i ulice oddano do użytku, uporządkowano wszystko to, co znajdowało się pod ziemią, a zatem infrastrukturę wod-kan i telekomunikacyjną. Solidną pracę wykonali także archeolodzy, którzy na światło dzienne wydobyli ponad 5 tys. artefaktów, w tym fragmenty średniowiecznych naczyń i monety krzyżackie.

Na Placu Wolności odrestaurowano także i podświetlono Pomnik Walki i Męczeństwa. Jak wyjaśnia burmistrz – schodkowe podejście do obelisku jest trójkątne, aby nawiązywać do kształtu rynku. Nawiązują do tego także ustawione w rogach placu trzy trójramienne lampy skierowane w niebo.

- 11 listopada 2021 roku pod pomnikiem, w towarzystwie uczniów w wieku 13, 14 i 15 lat, wmurowaliśmy kapsułę czasu, która ma zostać wydobyta dokładnie za 50 lat, czyli 11 listopada 2071 roku. Wtedy mogą jeszcze żyć uczestnicy tej uroczystości – uzmysławia Waldemar Stupałkowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zejście na plażę przy hotelu Neptun w Łebie gotowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na sepolnokrajenskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto